W szpitalu zakaźnym przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu zapełnia się coraz więcej łóżek. Jak wynika z naszych informacji, w piątek na 325 przygotowanych w tym momencie miejsc zajętych było 301. To 92 proc. całkowitej liczby.
To, że miejsc zaczyna brakować, przyznał w rozmowie z nami Jacek Górny, kierownik SOR w szpitalu przy Szwajcarskiej. Dodał też, że wirus stał się bardziej zjadliwy, co oznacza, że zakażenia przechodzi się ciężej.
Polski lek na COVID-19? Zobacz wideo:
Czy takie zapełnienie łóżek oznacza, że w połączeniu z rekordami nowych zakażeń z ostatnich dni, może ich zabraknąć? Na to się raczej nie zanosi, bo w nadchodzących dniach liczba dostępnych łóżek ma być stopniowo zwiększana. Szpital zakaźny ma bowiem dysponować rezerwą, sięgającą nawet około 500 miejsc dla pacjentów z COVID-19.
Sprawdź też:
- Uważaj! Tymi słowami możesz obrazić poznaniaka i poznaniankę. Znasz je?
- WAGs Lecha Poznań. Oto żony i partnerki piłkarzy Kolejorza
- Jak długo koronawirus utrzymuje się na powierzchniach i w powietrzu?
- Legendarne miejsca w Poznaniu. Kto je pamięta?
- Dilerzy i handlarze narkotyków z Wielkopolski [ZDJĘCIA, NAZWISKA]
- Szalone lata 90. w Poznaniu. Tego miasta nie poznasz! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?