Legia Warszawa - Lech Poznań 2:2. Sousa dwa razy uciszał stadion. Zobacz jak oceniliśmy lechitów
BRAMKARZ I OBROŃCY
Filip Bednarek 5
Do 30 minuty sprawiał wrażenie nerwowego. Podbudowały go obroniony strzał Muciego i niepewna interwencja Pereiry, gdy rzucił się pod nogi Mladenovicia. W 81 min. popełnił jednak poważny błąd. Dobrze, że Rose go nie wykorzystał.
Joel Pereira 5
Na początku "zamulony" jak cały Lech. Dał się ogrywać, jego interwencje wywoływały palpitacje serca. Tak jak całą drużyna przeszedł metamorfozę po przerwie
Lubomir Satka 5
"Maczał palce" przy golu dla Legii, gdy stracił z radaru Pekharta. Powinien lepiej interweniować. Potem wyglądał na bardzo skoncentrowanego. Szkoda, że nie utrzymał równowagi przy wyrównującym golu.
Antonio Milić 6
Najlepszy z całego bloku defensywnego. Trzymał ciśnienie, jak trzeba było, wybijał piłkę bez namysłu. Grał mądrze z klasą, aż do 87 minuty, kiedy uciekł mu Wszołek i doprowadził do remisu
Barry Douglas 4
Dał się łatwo ograć Wszołkowi przy pierwszym golu. Widać, że dawno nie grał, brakowało mu czucia piłki, przy dośrodkowaniach i szybkości. Przestrzelił rzut wolny w dogodnej sytuacji. W pierwszej części biegał bez mapy, po przerwie lepszy.
Zobacz kolejne oceny --->