Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Swarzędzka PO z nowym szefem?

Łukasz Cieśla
Jan Grabkowski chce, by niebawem w Swarzędzu odbyły się wybory nowego szefa PO
Jan Grabkowski chce, by niebawem w Swarzędzu odbyły się wybory nowego szefa PO G. Dembiński
Swarzędzkie struktury PO raczej nie zostaną rozwiązane. Taki wniosek należy wyciągnąć po poniedziałkowym spotkaniu władz wielkopolskiej PO z działaczami ze Swarzędza.

Wyjaśniano przede wszystkimi zarzut dotyczący rzekomej licytacji w sprawie pierwszego miejsca na liście PO w wyborach samorządowych. Ponoć było tak, że w okręgu numer 3 "jedynkę" dostał ten, kto dał więcej pieniędzy. Po poniedziałkowym spotkaniu działacze zgodnie twierdzili, że licytacji nie było. - Była mowa o pieniądzach, ale w kontekście wydatków na kampanię wyborczą. A poza tym o ostatecznej kolejności na liście decydowało głosowanie działaczy, a nie sprawy finansowe - podkreśla Jan Grabkowski, szef PO w powiecie poznańskim.

O rzekomym handlu w kampanii wyborczej zrobiło się głośno, gdy sprawę upublicznił Marcin Lis. Obecnie należy on do PJN. Do niedawna był w PO, z której został wyrzucony. Powód - w czasie ostatniej kampanii samorządowej startował z własnego komitetu, konkurencyjnego wobec PO.

Jednak to nie Lis, lecz dwaj inni członkowie Platformy informowali władze partii o licytacji. Autorem doniesienia było dwóch działaczy, którzy przegrali ostatnie wybory do Rady Miasta w Swarzędzu. Ich pismo doprowadziło do tego, że władze regionalne PO rozwiązały struktury w Swarzędzu. - To przelało czarę goryczy - potwierdza Leszek Wojtasiak, wiceszef wielkopolskiej PO. - Jednak w czasie poniedziałkowego spotkania zarzuty się nie potwierdziły. Dziś mogę więc powiedzieć, że decyzja o rozwiązaniu koła była błędem i będę wnioskował o jej uchylenie. Ale to nie znaczy, że nie mamy zastrzeżeń do koła w Swarzędzu.

Swoje zastrzeżenia do działalności swarzędzkiej struktury PO ma także Jan Grabkowski. Jak mówi, wśród tamtejszych działaczy dochodziło do niepotrzebnych sporów. Grabkowski chce, by niebawem w Swarzędzu odbyły się wybory nowego szefa PO.- Piotr Choryński, obecny szef koła, w mojej ocenie nie powinien w nich startować. Za jego kadencji koło nie funkcjonowało tak jak powinno - zaznacza Jan Grabkowski.

Co na to Choryński? Stwierdza, że jeśli dojdzie do wyborów na nowego szefa, to w nich wystartuje. - Jestem czysty i gdybym nie wystartował, ktoś mógłby pomyśleć, że ponoszę winę za sytuację w naszym kole - odpowiada Piotr Choryński.

- Koło nie działa najlepiej, jednak jego rozwiązanie było błędem - mówi Wojtasiak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swarzedz.naszemiasto.pl Nasze Miasto